0

Jak zagospodarować dzień osobie chorej na Alzheimera?

Dodane 4670 dni temu przez: moderator
Czym zająć osobę chorą na alzhaimera?
  • 1
    Dodane 4664 dni temu przez: jolaw
    :)) Serdecznie witam :)) Podam kilka naszych podpowiedzi:

    - WARTO CODZIENNIE Z CHORYM POĆWICZYĆ. Przykładowe ćwiczenia pamięci są dostępne na naszej stronie internetowej: http://www.zyj-godnie.cba.pl/index.html . Wystarczy pół godziny dziennie, lepiej do południa, kiedy umysł jest wypoczęty. Dobre efekty przynosi przeplatanie ćwiczeń, albo (w gorsze dni) zastąpienie ich śpiewem dobrze znanych piosenek, oglądaniem zdjęć. Ważne, żeby nie strofować, nie poprawiać lecz chwalić – każda odpowiedź jest dobra!
    - CODZIENNIE TEŻ STARAJ SIĘ Z CHORYM PISAĆ, np. listę zakupów, list do syna czy córki, ćwiczyć podpis… Zaleca się założyć zeszyt specjalny, może być terminarz.
    - Zaleca się WSPÓLNE OGLĄDANIE ALBUMÓW RODZINNYCH, odgadywanie osób na zdjęciach – to pomaga przypominać wygląd najbliższych członków rodziny, kojarzyć obraz z osobą i imieniem – nadbudowuje utraconą pamięć.
    - CODZIENNIE ŚPIEWAMY razem choć jedną piosenkę.
    - WYKONUJEMY, RAZEM Z CHORYM, PROSTE ĆWICZENIA FIZYCZNE – przykłady na naszej stronie WWW – warto tam zajrzeć, naprawdę. Ćwiczenia gimnastyczne i pamięciowe – zaplanowane w każdym dniu – powinny być traktowane bodaj równorzędnie z jedzeniem i lekami. Powód: utrzymanie sprawności i samodzielności – jak najdłużej to możliwe.
    Ponadto:
    - UŁÓŻ I TRZYMAJ SIĘ WYPRACOWANEGO PORZĄDKU DNIA – vide „przykładowe zajęcia” – podpowiedzi do wykorzystania.
    - PIELĘGNUJ CZYNNOŚCI, które jeszcze może wykonywać Chory - staraj się jak najdłużej utrzymać aktywność i sprawność, kondycję Chorego; W większości przypadków dobrze zorganizowane, przyjemne zajęcia uspokajają chorego i poprawiają jego nastrój.
    - CHWAL CHOREGO BARDZO CZĘSTO – to go utwierdza, że warto czynić starania, wysiłki. Nawet jeśli się coś nie uda – pochwal.
    Powodzenia! :))
    Dodaj komentarz
  • 1
    Dodane 4651 dni temu przez: maria
    Choroba otępienna ,która wchodzi tylnymi drzwiami w nasze życie jest nową sytuacją dla opiekuna . Nie potrafi poradzić sobie nie tylko z niezrozumieniem zachowań podopiecznego ale i ze zrozumieniem własnych reakcji i sposobu radzenia sobie w oblicz wielkiego stresu i nowych nie znanych sytuacji.Wszystko jest inne ......
    Rodzic lub np babcia,będąca kochaną wspierającą osobą ,pomagającą w każdej trudnej a szczególnie w awaryjnej rodzinnej sytuacji ,staje sie osobą przeszkadzającą i to często z licznymi pretensjami i zawirowaniami. Po jakimś czasie oswajania sie z tym naszym bliskim obcym /innym/ zachowaniem ,po zdiagnozowaniu i usłyszeniu okrutnej diagnozy podejmujemy decyzje.Chcę się opiekować moim bliskim
    Wtedy to musimy
    1. Polubić ,zaznajomić się z jego lokatorem ,Panem Alzheimerem.
    2.nauczyć sie jego zachowań nie tylko w codziennym życiu ale i w teorii przebiegu kolejnych etapów choroby.
    3.zaczynamy planować i dostosowywać plan każdego dnia do możliwości Funkcjonujących procesów poznawczych naszego podopiecznego.
    4.Pamiętać należy aby nie starać się nie uczyć i wymagać nauczenia nowych czynności i zadań. Bazujemy na wiedzy pozostałej aby ją utrwalać .
    5.Rytm dnia dostosujmy do własnych planów ale zachowajmy najważniejsze elementy terapeutyczne dla chorego.
    Spacer i ruch na świeżym powietrzu - bardzo ważny element terapii
    zawsze wplatamy ćwiczenia słowne lub zadajemy proste pytania mobilizujące umysł do koncentracji i uwagi.
    Zlecamy takie czynności domowe które chory wykona z przyjemnością i ciągle potrafi je wykonywać np: obieranie jarzyn ,krojenie ,prasowanie chusteczek, prucie swetrów, nawijanie włoczki z motka na motek,
    wybieranie ziaren fasoli z groch,itd
    Pomysłów możne być bardzo dużo i tak naprawdę tylko opiekun wie jakie są jeszcze możliwości podopiecznego .cały czas należy pamiętać ,ze koncentracja ,cierpliwość i wiele innych funkcji poznawczych jest zaburzona..
    Nie narzucajmy naszemu bliżniemy tępa pracy i działania. On ma tak bardzo swój świat ,że nie rozumie naszych wymagań "na czas" bo nam się śpieszy.Przecież pan Alzheimer dawno już zgubił zegarek i czas w jego świecie ma inny wymiar.
    Na koniec KAŻDY CZŁOWIEK POTRZEBUJE BYĆ POTRZEBNY I DOCENIANY NIE MÓWIĄC O CHWALENIU




    Dodany 3124 dni temu przez: madam Tak, tak cała para w gwizdek dla chorego, układanie planu dnia, ćwiczenia, śpiew, klaskanie w ręce i ciągły nieustający aplauz. Brawo za pomysł!
    Siebie najlepiej pozbawić czasu i pochwał, chwalić trzeba chorego bo taki biedny. Ciekawe skąd ten egoizm chorego i ta wykluczając choroba. Pewnie z dbania o innych ten egoizm. Mam chorą matkę i gehennę alzheimera ale nie zamierzam całego zachwytu źycia, zakrywać pochwałami śmierdzącego alzheimera. Chory też musi poczuć co wybrał, moja matka całe życie wczuwała się w siebie i zarzucała rodzinę pretensjami i szukała winnych fikcyjnych jeszcze wtedy chorób. Szukała guza i go znalazła, szkoda tylko że od zawsze wciąga w to innych. Ja klaskać nie będę i nie polecam bo jest pochwałą głupoty, tak rozumie to ten biedny tak biedny chory.
    Dodaj komentarz

Dodaj swoją odpowiedź

Dodane 4670 dni temu przez moderator

moderator
Zarejestrowany 4709 dni temu

Aktywność:

  • Zarejestrowany: 4709 dni temu
  • Ostatnie logowanie: 3993 dni temu

Statystyki:

  • Dodane pytania: 7
  • Dodane odpowiedzi: 3
  • Dodane oceny: 11
  • Punkty: 0